The feathers

Published on 19 July 2025 at 19:33

I went running this afternoon. Just like always the same route. To the park and back. It was incredible that my entire path was strewn with white, gray-white, and black feathers like never before. Unbelievable!!! I smiled to myself and felt incredible angelic protection. I also felt that I was following a good path full of peace and love. I am incredibly grateful for this wonderful, even extraordinary care and support. It was a sign full of wonder and incredible things... because you can encounter bird feathers along the way, but not for a distance of 6 kilometers. Wherever my feet went, a feather appeared. Even though sad news is coming from Poland, I feel peace and mindfulness deep in my heart... I know we will all meet again, and Earth is just one of the stops. Let's just be kind to each other.

Ja dzis popołudniu biegałam. Tak jak zawsze zwyczajnie, zawsze ta sama trasa. Do parku i z powrotem. Niebywałe było to, że cała moja droga jak nigdy usłana była piórami białymi, szaro - białymi i czarnymi. Nieprawdopodobne!!! Uśmiechałam się do siebie i czułam niesamowitą anielska ochronę. Czułam też, że podążam dobrą ścieżką pełną spokoju i miłości. Jestem ogromnie wdzieczna za te cudowną, wręcz nadzwyczajną opiekę i wsparcie. To był znak pełen cudowności i niewiarygodności...bo można na swojej drodze spotkać ptasie pióra ale nie na odcinku 6 kilometrów. Tam gdzie podążały moje stopy pojawiało się pióro. Mimo tego, że z Polski napływają smutne wiadomości to ja czuję w głębi serca pokój i uważność...wiem, ze i tak wszyscy się spotkamy i Ziemia jest tylko jednym z przystanków. Bądźmy po prostu dla siebie dobrzy nawzajem.

Agnieszka

Add comment

Comments

There are no comments yet.